Do niedawna świadectwo charakterystyki energetycznej budynku lub mieszkania było pojęciem znanym głównie deweloperom, inwestorom oraz osobom, które w niedawnym czasie budowały dom. W 2024 roku doszło jednak do ważnych zmian w prawie, które sprawiają, że jest to dokument, z którym powinien zapoznać się każdy, kto sprzedaje lub wynajmuje nieruchomość. Przedstawiamy, z czym wiążą się tegoroczne nowelizacje przepisów dotyczących świadectwa energetycznego.
Kto musi uzyskać świadectwo energetyczne?
Świadectwo energetyczne budynku określa ilość energii potrzebną do użytkowania budynku lub lokalu, czyli ogrzania go, chłodzenia, wentylacji, czy ogrzania wody użytkowej. Już w 2023 roku doszło do istotnych zmian, ponieważ obowiązek jego posiadania rozszerzono z nowo wybudowanych budynków na wszystkie wybudowane po 2009 roku, przeznaczone na sprzedaż lub wynajem. Od kwietnia 2024 roku z przepisów znika zapis o dacie budowy obiektu, co oznacza, że certyfikat jest obowiązkowy już dla wszystkich nieruchomości, którymi obraca się na rynku. Wymóg ten objął zatem również wielu właścicieli nieruchomości niemających dotąd do czynienia w żaden sposób z prawem budowlanym, którzy nawet nie zdawali sobie sprawy z istnienia takiego dokumentu, jak świadectwo energetyczne. Jeśli chcesz dowiedzieć się na ten temat więcej i uzyskać certyfikat, niezbędne informacje znajdziesz pod tym adresem: https://domoweswiadectwo.pl/.
Jak wygląda audyt energetyczny?
Do otrzymania świadectwa charakterystyki energetycznej niezbędny jest audyt energetyczny nieruchomości. Można przeprowadzić go na dwa sposoby – stacjonarnie oraz online. W czasie tradycyjnego audytu przeprowadzanego na miejscu audytor musi dokonać odpowiednich pomiarów i oględzin, aby pozyskać informacje o zastosowanym w budynku źródle ciepła, sposobie ogrzewania wody użytkowej, rodzaju ocieplenia obiektu, czy też stanu stolarki otworowej. Prawo daje jednak możliwość uzyskania certyfikatu bez prac na terenie danej nieruchomości. Wówczas jej właściciel musi przesłać do instytucji certyfikującej dane w postaci odpowiednich dokumentów. Jeśli informacje będą wystarczające, certyfikat może zostać wystawiony bez dokonywania dodatkowych pomiarów. Firma audytująca wystawia dokument, w którym zawarta jest ocena efektywności energetycznej budynku, a także szczegóły na temat jego stanu i sugestie dotyczące ewentualnych możliwości termomodernizacji.
Co grozi za brak certyfikatu?
Obecnie nie ma przewidzianych konsekwencji dotyczących wyników audytu. Wymagane jest samo posiadanie certyfikatu, a jego brak może wiązać się z konsekwencjami. Każdorazowo indywidualnie ustalana jest wysokość grzywny nakładanej na właściciela nieruchomości. Może ona sięgać nawet 5 tysięcy złotych.
